Czy zdarzyło Ci się kiedyś zajrzeć do muszli klozetowej, zanim usiadłeś, „na wszelki wypadek”? Jeśli tak, to nie jesteś sam. Choć może się to wydawać zaskakujące, niektóre przerażające stworzenia potrafią wyczołgać się z odpływów. Nie musisz żyć w horrorze, żeby poradzić sobie z taką niespodzianką… Na szczęście istnieją proste, naturalne rozwiązania, które pozwalają trzymać je na dystans.
Dlaczego te małe stworzenia zapraszają się do łazienki?
Łazienka to prawdziwy raj dla niektórych szkodników: upał, wilgoć, ciemne kąty… prawdziwe spa dla nich! I jak każde wilgotne i słabo wentylowane miejsce, może stać się bramą dla gości, bez których moglibyśmy się obejść. Źle utrzymane rury, rzadko dezynfekowane toalety, a nawet często otwarta klapa… te drobne szczegóły mogą sprzyjać ich pojawianiu się .
4 niechciane stworzenia w łazience
Węże: rzadcy goście, ale nie niemożliwi
Nie, to nie miejska legenda! W niektórych gorących i wilgotnych regionach cienkie, niejadowite węże mogą przedostać się przez rury kanalizacyjne. Szukają wody, schronienia, a nawet kilku owadów do jedzenia. Na szczęście we Francji jest to bardzo rzadkie zjawisko . Jeśli jednak mieszkasz w domu z bezpośrednim dostępem do kanalizacji, zawór zwrotny może być dobrym środkiem zapobiegawczym.
Szczury: mistrzowie pływania… i mistrzowie infiltracji
Te sprytne małe stworzonka potrafią z zaskakującą łatwością przepływać przez rury . Zwabione resztkami jedzenia lub źle zapakowanymi odpadami, potrafią znaleźć drogę do toalety. Rozwiązanie? Zawsze zamykaj klapę sedesu , unikaj wrzucania jedzenia do odpływu i szczelnie zamykaj worki na śmieci.
Karaluchy: eksperci od wilgoci i ciasnych przestrzeni
Jeśli istnieje jedno niepożądane stworzenie, które często można spotkać w miastach , to właśnie ono. Karaluchy uwielbiają wilgoć i małe, ciemne przestrzenie. Dzięki płaskim ciałom mogą wcisnąć się niemal wszędzie. Regularne czyszczenie odpływów naturalnymi produktami (takimi jak mieszanka białego octu i sody oczyszczonej) to świetny sposób na ich odstraszenie. I co najważniejsze: jest to również przyjazne dla środowiska !
Przepis jest kontynuowany na następnej stronie
